Rzyg kulturalny
Siemano Wszystkim! Mam pewną sprawe.Pare Dni temu zachciało mi sie zainstalować Gothica 1.No i było ok. Gdy Grałem to poszedłem na początku do Nowego Obozu. Wcześniej nauczyłem sie włamywać do zamków od skrzyni
Wybrałem sobie chatke i ide ją obrobić .Wchodze a tu stoi jakiś koleś co ma na imie Bruce i jara ziele Wcześniej nigdzie go niewidziałem! Czy on cały czas siedzi w tej chacie i czy to jest jakiś bug?
Pozdrawiam
zawsze tam jest tez sie zdziwilem ze on tam jest bo nigdy go nie widzialem. Najwyrazniej jest domatorem i lubi siedziec w domu
A nawet jakby to był bug, to i tak nieszkodliwy
Sorki, że tak obok tematu, ale o który dom chodzi bo nigdy tego Bruce'a nie widziałem, a chciałbym spotkać kogoś nowego w kolonii :D:D. Z góry dziękuję.
A jest z nim jakiś quest?
PS>coś krótki post mi wyszedł o_0
nie ma z nim żadnych zadań, a jest on w domku blisko Klina, podobnie jest z najemnikiem Kosa, tez ma własne imię a o niczym ciekawym z nim nie pogadasz.
o i udało sie nawet mapke, tam na zielono jest jego chata siedzi obrócony plecami. Kliknij by powiekszyc.
Dziwne troche... Ja tam jakoś nigdy nie zauważyłem żadnego kolesia . Ale jak tak tutaj czytam wasze posty, to dochodzę do wniosku, że to cale nie jest żaden błąd, tylko celowo dodanu gościoo ...
Jak by tak rozejżeć się to jest masa kolesi z imionami którzy w sumie nie spełniają żadnej zasadniczej funkcji. W piwiarni w nowym jest kilku takich i na bagnach. W szczegulności ten dziwny typ co gada z drzewami . Moje podejżenie jest takie że kiedyś autorzy planowali dodatek do pierwszej części ale nic z tego nie wyszło i dlatego jest tak wiele różnych lokacji i postaci pozostawionych bez celu.