Rzyg kulturalny
Oszołomcie Kowala Huno, a potem go zrewidujcie! Znajdziecie kilkaset ostrzy wartych 40 bryłek za jedno u handlarza!Miałem 4 poziom jak to odkryłem!
Nudne
...................Ale całkiem niezłe 
Aleeee, jak już zabijamy ludzi, to znaczy że jesteśmy prawie na końcu... Bo jak inaczej exp zdobywać? Więc tak czy inaczej by się go zabiło. A poza tym po co ci kasa na koniec gry? A na 4lv na pewno go nie zabiłeś, bo cyba do 5 roz. jest nieśmierteny. Czyżby Marvinek? A jeśli chodzi o kasę na start: radzę skopać Cavalorna- dobry start, starczy na porządny sprzęt.
pzdr
denne. na końcu i tam mam w ....mam dużo kasy. I niechcialo by mi sie gościa zabijać dla malutkich exp. Każdy ma prawo do życia!
Zgadzam się z tobą Bobku. A co do Cavalorna koleś jest spox i niemam zamiaru go kill.
Czy ja kiedykolwiek pisałem "kill"
Porada dla tych co zaczynają Gothica: Nie zabijaj na starcie! ! ! Jeszcze później koleś może się przydać... A skopać go można dla expa, i żeby uważaj do kogo się rzuca ^^
Najlepszy do expowania jest nowy obóż. Fajną miałem tam potem zabawę (przetrwał tylko Lee i Gorn ;D )
Poleciałem do kiosku (Xardas) i kupiłem "parę" zwojów "Armia ciemności" oraz "Przywołanie Demona". Wierzcie mi zabawa na maksa, patrzysz sobie z tamy jak zbieracze spierniczają aż się kurzy. Potem przeniosłem się do jaskini i przyzwałem kilka demonków, wszystkich wysiekły prócz Lee, Gorna oraz Saturasa i Cronosa. Fajny 4 osobowy obozik
Co do tych ostrzy... odkryłem na samym początku i mam jeszcze lepszy sposób. Nie zabijać go tylko oszałamiać, bo mu się co oszołomienie odnawiają ostrza. Zrobiłem to potem tylko raz, bo uznałem to (mimo że nie jest) za pewien rodzaj cheatu.
I jeszcze jeden sposób na worek rudy, mianowicie bierzecie pracę od Lewusa idziecie do ryżowego księcia i bierzecie ciągle od niego wodę.... ja uzbierałem 360 ;D potem fajnie się tym płaciło...
Niech nadejdzie przebudzenie Śniącego.
Oszołomiłem go na 4 levelu. Wszystko poszło gładko. Do końca gry nie muszę się martwić o kase!
Wystarczy zagadać do niego o sprzęt kowalski pobić, zabrać, znów zagadać i tak wkółko. Mamy niewyczerpany zapas prętów, może i nudne, ale można to ciągnąć w nieskończoność, Huno nie jest nieśmiertelny, od początku można mu przłożyć...
QUOTE Wystarczy zagadać do niego o sprzęt kowalski pobić, zabrać, znów zagadać i tak wkółko. Mamy niewyczerpany zapas prętów, może i nudne, ale można to ciągnąć w nieskończoność, Huno nie jest nieśmiertelny, od początku można mu przłożyć...
No widzisz... A u mnie jest nieśmiertelny aż do 5 rozdziału ^^
PS. Sry za offtopic : P
Jesteś pewien Arcane? Może ci się ze Stonem pomyliło bo Huno jest możliwy do sprania już w 1 rozdziale
Ja tam co rozdział okradałem Cavalorna i Skorpiona jak juz przy nim stał
huno to ja zabiłem mieczem co zadaje 12 obrażen na samym poczontku gry