ďťż
Indeks Rzyg kulturalnyProblem Z Jednym Kodem Mam problem z jednym kodem z gothic 3Robienia Gothic pomocy!!!!!Problem Z Filmikami masz problem z filmikami w Gothicu 2 ?Najbardziej Nielubiany Potwór W Gothicu 2 . Jaki jest wasz najbardziej nielubiany potwór ?Gothic 2 Gdzie Przywudca Smoków Się Znajduje? Gothic 2 gdzie przywudca smoków ??Najlepszy Młot Gdzie znajdę najlepszy młot w Gothicu 1Nie Ma Ognia Ani Nie Widać Czarów W Gothic 3 nie widać ogniaProblem Z Gothic Iii Dziwny dźwięk!!!!Gothic- Pomyłka Programistów!!!!Filmiki Z Gothica 2 moje filmiki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • migi.xlx.pl
  •  

    Rzyg kulturalny

    W tym temacie będziecie pisać jakie miasta lubicie i nie lubicie z Gothica 3. Piszcie Jakie lubicie i nie lubicie miasta w Nordmarze, Varancie i w Myrtanie.

    W Nordmarze lubię każde miasto ale najbardziej Klan Młota. Można nauczyć się tam wielu rzeczy np: tworzenie broni z czystej magicznej rudy. Jest tam dużo fajnych gości, mogą zawsze pomóc. Wszyscy są tam mili i fajnie chodzi się po ich wiosce.
    W Nordmarze nie ma miasta którego nie lubie lecz najmniej lubię Klan ognia, nie spodobał mi się jakoś, zrobił na mnie złe wrażenie. Jednak ja lubie wszystkie miasta w Nordmarze a klan ognia lubię najmniej.

    W Varancie najbardziej lubię chyba Bakareshu. Nawet duże miasto, jest tam mnóstwo złota i różnych kosztowności w świątyni. Ludzie może nie są za mili ale zawsze się jacyś znajdą co pomogą. Ja trzymam z Koczownikami ale jeśli chodzi o moje ulubione miasto to właśnie te.
    W Varancie najmniej lubię Ben Sala. Pełno tam tych ożywieńców, mumi, szkieletów niby nic ale jakoś nie lubię tego miejsca. Wogóle jest tam mało misji i nie ma w tym miasteczku ciekawych rzeczy.

    W Myrtanie najbardziej lubię Reddock. Było to pierwsze miasto Buntowników które poznałem i jako pierwsze najbardziej mi się spodobało. Ludzie są dobrze dobrani i zgodni ze sobą. Mają duży salę podziemną, małą arenę. Można spotkać tam miłych ludzi i zgodnych ze sobą. Lubię jeszcze Geldern, można tam dobrze zarobić, coś okraść w końcu trzymam z Buntownikami. Miasto jest dość duże, dlatego też jest bardzo dużo misji z nim związanych.
    W Myrtanie najmniej lubię Trelis. Jest to dość małe miasto ale bardzo go nie lubię. Wydawało mi się że były tam głupie misje ale misji było dużo. Po za tym ta świątynia była taka mała, myślałem że będzie tam pełno szkieletów, zombie ale tam było chyba dwóch zombie i skorpion a reszta świątyni była pusta, na końcu tunelu przy ognisku stał jakiś szman Ork.

    To są moje lubiane i nie lubiane miasta a jakie są wasze..........

    Pozdrawiam



    W Nordmarze lubię wszystkie klany ale najbardziej Klan Wilka. Mają dobrych myśliwych i silnych wojowników. Podoba mi się tam to że są tam Oswojone Wilki Lodowe. Po za tym można się tam nauczyc wielu rzeczy.

    Z osad buntowników najlepsze jest Reddock. Duża fajna jaskinia z tym co nie mają inne obozy-areną.Ludzie tam są fajni i skłonni do pomocy.

    Z miast Myrtany najbardziej lubię .......hmm........chyba Faring. Wielka forteca. Według mnie największa i najtrudniejsza do zdobycia. Fajna arena i fajni orkowie. Do tego dobrzi myśliwi.
    Najmniej lubię Trelis. Sam nie wiem dlaczego. Może ze względu na ich szefa- Vaka. Może ze względu że nie lubie Thorusa.

    W Varancie najlepsze jest Bakaresh. Duże miasto z duża piękną świątynią i z dużą ilością złota i kosztowności. Ludzie może nie są mili ale i tak później ich powybijam bo trzymam z koczownikom.
    Najmniej lubię Ben Erai. Mało zadań. Niezbyt ciekawi ludzie. Mało ciekawe questy.
    Nordmar:
    Lubię: Klan Ognia. Znajduję się tam Lee, i ogólnie jest tam wielu ważnych ludzi, np. Przywódca Nordmaru (nie pamiętam imienia). Są blisko Klasztoru, i mają "władzę".
    Nie lubię: ---

    Myrtana:
    Lubię: Faring. Spoko miasto, dlatego że jest tam Kan - przywódca orków, którego również lubię. Miasto ma swój klimat - od wioski na dole, wielki zamek na górze
    Nie lubię: Gotha. Miasto praktycznie "nie istnieje"... Kupa trupów i kości...

    Varant:
    Lubię: Najbardziej przypadło mi do gustu Mora Sul. Dużo questów i ciekawych misji.
    Nie lubię: Ben Sala. Również dużo trupów i mało misji Jeszcze pod koniec gry pouciekali z miasta... żałosne.

    POZDRO
    Zrobie ten opis tak jak =Blade=

    Myrtana:
    Podoba mi się vengard, takie królewskie rozbite miasto. Faring znajduje się w pięknym miejscu zwłaszcza gdy wpadniemy na 3 trolle.
    Reszta miast jest taka sama i niczym (Dla mnie) się nie wyróżnia.

    Varant:
    Lubię sobie pochodzić po piasku i powalczyć z Nieumarłymi bądź z Lwami. Mora Sul było chyba najlepiej położonym miastem w całym Varancie.
    Braga też fajne miasteczko takie "pospolite"(Diego tam w końcu spotkaliśmy)

    Nordmar:
    Tam jest trudno, ogry na każdym kroku i czarne gobliny. Wszystkie klany są niezwykłe ale Klan Młota ma ten urok, Klasztor ognia również ma ładne położenie i klimat.



    Mi najbardziej podobało się w Mora Sul
    Wreszcie jakieś większe miasto
    w którym znajdują się sami ludzie
    orientalna architektura dodaje klimatu
    no i centralnie położony pałac Gonzalesa
    W Mora Sul można spotkać wielu kupców
    i nabyć ciekawe towary
    Miasto które tętni życiem i jest położone
    w ciekawym miejscu, zarówno ze względów krajobrazowych
    (z miasta widać ruiny Świątyni mora sul)
    jak i obronnych(całe miasto jest położone na wzniesieniu)
    Moim zdaniem większość miast w G3
    jest za mała, powinny być obszerniejsze
    Ja lubie Vengard, Farning i Silden. Vengard za to ?e jest tam du?o orków do zabicia a ja kocham wybija? orków. Farning poprostu ma to co? a Silden to taka "wioska" w której chcia?bym si? wychowa?

    A jedynym miastem którego nie lubie jest Ben Sala. Jak dla mnie za du?o tam zombi któych nie lubie

    Wszystkie pozosta?e s? "neutralne".
    Myrtana
    Miasto jakie lubię najbardziej to Faring. Bardzo interesujące miasto gdzie widać przemianę klimatu z małej wioski prze miasto górne do Zamku gdzie rezyduje przywódca orkowych armii.
    Nie podoba mi się Gotha. Nieprzyjemnie, nudno, nic ciekawego. Masa niepotrzebnych badziewi oraz wszystko zarośnięte pajęczynami.
    Nordmar
    Lubię każdy Klan. W każdym panuje niepowtarzalny klimat, i w każdym mieszkańcy nastawieni są do nas raczej przyjaźnie.
    Nie lubię klasztoru. Jest mały, nie ma tam w sumie nic ciekawego poza biblioteką i sanktuarium. Choć te dwie placówki też nie należą do zbyt rozbudowanych.
    Varant
    Najbardziej lubię Isthar. Wspaniałe wnętrze miasta i ogólny wygląd wszystkich budynków, oraz ich rozplanowanie. Podoba mi się w tym mieście pałac Zubena. Wspaniale wykonany.
    Na pustyni nie ma miasta które w jakiś sposób by mi się nie podobały.

    Nordmar: to podobają mi sie wszystkie klany:D:D
    walczą dzielnie z orkami:D:D mozna sie wiele w nich nauczyc no i spotkac Lee:D:D

    Varant: hmm??? najlepsza jest braga, bo jest pierwszym miastem na naszej drodze i spotkac mozna tu Diega:D:D

    Myrtana: Reddock bez wahania:D Tu uczymy sie "pierwszych" umiejętnosci:D:D:D poznajemy ludzi i wogole zaczynamy sie tu wciagac w klimat gry:D:D
    najgorsze miasto to geldern:( orkowie wszystkimi pomiataja:x;x:x;x a szczegolnie wkurza mnie ten kolo co koło swiatyni stoi:x:x:x jakby sam nie mogl sobie czegos zrobic:x:x;x
    Nordmar:
    Wszystkie klany, a do gustu nie przypadł mi Klasztor i Klan ognia.
    Myrtana:
    Tutaj dużo miast, ze względu na krajobraz i różne takie duperele, o których nie warto mówić. Podsumowując najładniejsze miasta są w Myrtanie
    Varant:
    Mora Sul i braga, ładne miasta, ładna architektura itp. Jak w tym się nie zakochać, piękne miejsca w Gothicu3 nie ma ładniejszych, no i w Mora Sul jest jeszcze niezła arena.
    Co do nie lubianych to nie ma ów miast w moim zakresie ;D
    NORDMAR -

    ulubione : Klan Młota
    nielubiane : Klan Ognia

    MYRTANA -
    ulubione : Cape Dun
    nielubiane : Silden

    VARANT -
    ulubion : Bakaresh
    nielubiane : Ben Sala
    Ja najbardziej lubie Ishtar-Wielkie, zamkowe miasto na zlotej pustyni . Mozna zobaczyc tam Zubena itd.
    Niestety, potrzebuje duzej reputacji u assasynów. Polecam zwiedzanie jego tuneli-peln skarbów!(moze nie tyle co w Geldern, ale tez sporo).
    Nordmar :

    Najbardziej lubię tam Klan Młota. Jest największy, a poza tym ma taki swój klimat fajny.

    Nie lubię natomiast Klasztoru. Dlaczego ? Niby super klasztor, gdzie sam Innos zszedł na ziemię, a tak na prawdę jest to mała, zapluta namiastka klasztoru. Klasztor w Gothic'u 2... Ooo... To był klasztor, niesamowity. Jeszcze ten klimat. Głównie przez Klasztor w Gothic'u 2 Mag to moja ulubiona gildia.

    Myrtana:

    Najmilej wspominanym przeze mnie miastem Myrtany jest Faring. Pięknie położone, potężne zamczysko leżące na wielkiej półce, z dwoma wejściami do Nordmaru i przyjemnym "przedmieściu" .

    Z kolei najbardziej znielubiane przeze mnie miasto w Myrtanie to Montera i Silden. Oba miasta mi jakoś nie przypadły do gustu, w Silden jest nudno i tak... Nijako. Z kolei Montera też jest dosyć mało ciekawa, chociaż jednak trochę bardziej od Silden.

    Varant :

    Najlepsze : Bakaresh. Fajniutkie miasto, wielkie budowle, przyjemne misje itd. chociaż nie czujesz się tam "jak w domu" .
    Na drugim miejscu Mora Sul i jej ruiny. Czujesz się tam domowo, dużo misji itd. No i do tego Ishtar - za piękną muzykę i fajny klimat .

    Najgorsze : Ben Sala i Ben Erai. Ben Sala, ponieważ jest tam mało ciekawie i robisz w sumie tylko za slaughtera (zapierniczyć zombie). Z kolei na drugim miejscu Ben Erai, z racji na jego nudność. Po prostu taka zapyziała wiocha, gdzie nic ciekawego ni mo

    Ogólnie to super-duper Gothic 3 jest grą fajną, ale totalnie "bez duszy". Niestety, bo można by z niego zrobić świetną grę, na poziomie Gothic'a 2 albo i nawet 1, ale trzeba by zmienić fabułę ponaprawiać błędy itd. Myślę, że gdyby pierniczone JoSmróód nie najeżdżali tak na Piranhę, to może Gothic 3 wyszedł by teraz, ale byłby grą dobrą.

    Pozdrawiam (ze smutkiem, myśląc o takim zakończeniu tak świetnej serii )
    Moim zdaniem najleprze miasto w Nordmarze to Klan młota. Podoba mi się bo można sie nauczyć kowalstwa.
    Najgorsze to ..... chyba nie ma najgorszego

    W Varrancie to Ishtar można sie nauczyc morderstwa. Najgorsze to Mora sul nie nawidze światyn.

    A w Myrtanie wszystkie sa dobre
    Ja najbardziej lubię Mora Sul, ponieważ jest duże i panuje bardzo przyjemny pustynny klimat. Jest dużo fajnych questów, no i oczywiście extra arena, na której walczy Angar (Ale on jest słaby).

    Bardzo też mi się spodobało Faring, ze względu na wielkośc i najbardziej prestiżową arenę w Myrtanie, na której można zdobyc tytuł mistrza mistrzów. Lubię je też dlatego, że wielką frajdę sprawiło mi podbicie go.

    Do gustu przypadł mi też Vengard. Musiałby byc super, gdyby nie był totalną ruiną, opanowaną przez orków. Ale częśc ludzka tego miasta też jest wporzo.
    W Nordmarze lubie każdą lokacje, ale najbardziej Klasztor - ma taki swój klimat . Klan Młota też całkiem okazały. Ogólnie Nordmar jest ciekawy, godny zwiedzenia
    Myrtana - ogólny wygląd krainy taki normalny - bliski temu co mamy za oknami - drzewa, krzewy, rośliny - podobają mi się, aczkolwiek trawa mogłaby być dłuższa - przecież akcja gry nie dzieje się w XXI wieku by ktoś kosił trawę, i wszędzie była idealnie równa... To chyba jedyny minus . Ulubione miasta? Faring - kolosalna twierdza, ogromne wrażenie jak dla mnie . Jestem także pod wrażeniem Trelis - podoba mi się to - mała (w porównaniu z innymi) twierdza o dużym znaczeniu strategicznym, architektura odpowiednia, "+" dla tego miasta . Silden również mi podchodzi patrząc z perspektywy lokacji - widac jeszcze zalany zamek,a raczej jego ruiny, obok niego ta mieścina . Z buntowniczych obozów, to Okara zdecydowanie najciekawsza według mnie. No i Gotha - ciekawa forteca, w opłakanym stanie ale to nadaje temu miejscu pewien klimat
    Najgorsze miasta to Ardea i Cape Dun - takie jakieś dziwne, nic sie tam nie dzieje
    Varant ? Tu niestety mi się nie podoba ze względu na moją kartę graficzną - poza miastami ciągle mam takie migające białe smugi, trudno mi się więc porusza, lecz w miastach całość jest ok. Najciekawsze miasto Mora Sul - ciekawe questy, miasto wizualnie tez niezłe
    Ben Sala to wg mnie najgorsza z miejscowości Varantu - trupy i trupy... nic innego

    Najbardziej podobały mi sie w myrtanie silden i faring ponieważ silden ma taki klimat wioski myśliwych. A faring bo: -ma ciekawą pozycje strategicznom -piękne widoki z twierdzy -fajną miasteczko. W nordmarze klan wilka bo lubie byc myśliwym i byc wśród myśliwych. Na varancie ben sali ma taki klimacik wioski oblężonej z której nie ma ucieczki. Najbardziej nie nie podobały mi sie gotha miasto umrzyków pełne pajęczyn, mora sul ze względu na budynki (a ludzie z myrtany mówili że miasta asasynów to potęga a to kupa gruzu z rozwalonym murem bez bramy to już gotha jest lepsza).A nordmarze reszte miast traktuje neutralnie.
    W Myrtanie najbardziej podobało mi się w Silden ( miasto z kopalniami, dobrze pamietam nazwe ?? ). Tam gdzie spotykamy Laresa. Piękne tereny dookoła, fajnie wyglądające miasto.

    W Varancie podobało mi się w Ishtar. Takie prawdziwe miasto ludzi pustyni. Wszystko tak jak sobie wyobrażałem w miejscu zamieszkania assasynow.

    W Nordmarze nawet nie bylem bo dysk mi padł i save straciłem...
    W Nordmarze najbardziej lubie Klan Młota oczywiście dlaczego ?, ponieważ maja dobrych kowali w tym wytapiacza rudy i piec na rude i ogólnie są spoko
    W Nordmarze nie lubie Klanu Ognia, nie przypadli mi do gustu i tak dla mnie to tylko dodatek do klasztoru wszyscy w Innosa wierzą i takie tam

    W Myrtanie Faring i Silden. Faring dlatego że jest bazą orków, piękne położenie rzecz która mnie uwiodła, dobrzy myśliwi i oczywiście to miasto graniczące z Nordmarem. Silden tu nie wiem ładna wioska większość to ludzie w takiej chciał bym mieszkać aa i mają dobrych myśliwych

    W Myrtanie nie lubię Gohty pajęczyny wszędzie wogóle szkielety i zombie

    W Varancie lubie Bakaresh fajna arena i świątynia Beliara i kilku fajnych magów
    Nie lubię Ben Sali szkielety i wogóle nie dla mnie xD
    W Nordmarze Klan Ognia i Klan Wilka. Mają to coś, te niedostępność. W Klanie Młota już tak się nie czułem.

    W Myrtanie Montera i Gotha. Gotha, bo jest w ciekawym miejscu. Taka niezdobyta (prawie ) twierdza paladynów. Montera dlatego, że to było pierwsze większe miasto jakie widziałem, jest dość duże, ładnie rozmieszczone i wszędzie jest blisko.

    W Varancie: Mora Sul. To jest dopiero miasto. Kwintesencja tego terenu.

    Pozdro.
    W Nordmarze... Nigdy nie lubiłem tam chodzić, za dużo zwierząt jak dla mnie... Ale jak już coś to chyba Klan Ognia. Zawsze jakoś atmosfera tam była najfajniejsza.

    W Myrtanie: Geldern. Tam zawsze jakoś najwygodniej mi się questy robiło i ogólnie tereny klawe wokół.

    W Varancie: Ishtar. Głównie za architekturę. Podoba mi się zwiedzanie tego miasta, te podziemne chaty i pałac Zubena...
    W Myrtanie:najbardziej lubie Faring poniewaz jest duzym i fajnym miastem, jest tam siedziba Kana wodza orkow i nawet fajne qesty. A najbardziej nie lubie Montery bo kijowe zadania tam sa i oglonie tak jakos glupio.

    W Nordmarze: najlepszym miejscem jest Klan Mlota bo mozna tam sie wiele nauczyc z kowalstwa, urzekl mnie tam quest z zdobywaniem wielkiego pieca

    W Varancie najlepszym miastem jest Ishtar poniewaz mozna tam sie nauczyc walki dwoma mieczmi duzo qustow. A najbardziej nudne miasto ktorego nie lubie to Lago mala wioska ogolnie lipa.
    Myrtana:
    ulubione: Faring, bo jest tam siedziba Kana, wejście do Nordmaru i ogólnie fajne, duże miasto
    nielubiane: Silden, nie wiem czemu tak jakoś nie przypadło mi do gustu

    Nordmar:
    ulubione: klan młota ze względu na piec
    nielubiane: -brak-

    Varant:
    ulubione: Mora sul, duże, piękne miasto
    nielubiane: -brak-

    Myrtana:

    Ulubione to Cape Dun- świeny klimat, bardzo podobny do wcześniejszch Gothicków i ciekawa lokacja, zadania zróżnicowane itd. Ardea też trzyma poziom, szkoda, że tylko trzeba było ją odbic i kilka zadanek.
    Najmniej lubian? Hm... nie wiem, chyba Montera. Choc ładnie położona, quesyty też fajne itp., ale... jakoś nie przypadła mi do gustu.

    Nordmar:
    Moim ulubionym miastem jest... chyba Klan Ognia. Ciekawe miejsce...
    Moich oczekiwań nie spełnił Klasztor Innosa... choc te podziemia ciekawe, ale cała reszta słabo wypadła na tle Klasztoru w GII NK.

    Varant:
    Zdecydowanie Braga (może jeszcze Lago było fajne). Pierwsze zetknięcie z pustynią, miła muzyka na powitanie, ładnie zrobiona, kilka zróżnicowanych, ciekawych misji, nie za duża, czuc klimat miasta Asasynów. Ogólnie rzecz biorąc spodobało mi się to miejsce.
    Najmniej lubiane? Raczej Ben Sala, ponieważ głównie było tam nastawienie na walkę, choc i takie rozwiązanie mi się podobało. Ale jednak właśnie Ben Sala wypada najsłabiej, bo nie było w GIII miasta, które by mnie odpychało. Wszyskie były w porządku .

    Pozdrawiam.
    Myrtana:
    Faring to moje ulubione miasto w tej krainie. Są tam ciekawe misje, można się przyłączyć do myśliwych, wejście do krainy lodu, siedziba wodza orków, a potem zdobywanie miasta jest fajne. No i m.in. jak chodzę po tym mieście to się nie gubię Zawsze jak chodzę po Monterze lub Vengardzie to się gubię, a tu nie...

    Nordmar:
    ----- nie mam ulubionego miejsca (tej krainy nie lubię w ogóle)

    Varant:
    Braga i Ishtar to są najlepsze zbiorowiska Asasynów na pustyni. Braga jak wiadomo pierwsze miasto napotkane na pustyni, pierwsze spotkanie z ludem Beliara i zupełnie nowymi misjami i klimatem (chyba że ktoś dodarł na pustynię przez morze). A Ishtar z tego względu, że można się tam wyuczyć walki dwoma ostrzami i ma tam swoją siedzibę Zuben.
    Nardmar:
    ogólnie wszystkie kalny przypadły mi do gustu
    Myrtana:
    Cape Dun wkońcu pierwsze wyzwolenie miasta od orków i smoki pod nim
    Varant:
    Braga pierwsze tam miastoi jest Diego

    Nie mam najmniej lubianego miasta wszystkie są ładnie zrobione
    Myrtana:
    Tu mam dwa typy: Cape Dun, za swój fajny klimat i dobre zadania i Faring, za ciekawe położenie i równie ciekawe questy w tym mieście. Niezbyt podoba mi się Silden, chociaż polowania z myśliwymi rządzą : P
    Nordmar:
    Tutaj wszystkie klany łącznie z klasztorem, trzymają poziom. Klimat jest ciekawy, nie jest już tak cukierkowo jak w Myrtanie.
    Varant:
    Na pustyni też jest całkiem przyjemnie. Braga i Lago są świetne, Ishtar również mi się podoba. Nie podoba mi się Ben Sala, ze względu na ciągłą siekankę z ożywieńcami.
    Mogę sie wypowiedzic na temat Myrtany poniewasz w Varancie nie byłem a w Nordmarze widziałem tylko Klasztor.Więc tak Farning jest fajnie zrobionym miastem. Takie historyczne najpierw mało wioska potem przed zamcze a na końnu zamek no i na wzgórzu ciężkie do zdobycia ale fajnie się zdobywało i jest Kan przywódca wszystkich orków w Myrtanie.Nie podoba mi się Trelis takie jakieś małe.A i klasztor też jest fajny tylko mógłby byc większy i więcej magów.
    U mnie przedstawia się to tak:

    Myrtana-Najbardziej z miast w Myrtanie podobają mi się Montera i (nie będe oryginalny) Faring. W Monterze jest taki specyficzny klimat inny niż w innych miastach.Zadania są również dosyć ciekawe(np. z przyprowadzeniem niewolników do Soboty albowywabienie strażników obozu do buntowników).Faring jest fajne z tego względu, że ma wspaniałe położenie,przypomina prawdziwą średniowieczną twierdzę. No i nie można zapomnieć, że urzęduje tam dowódca orkowych wojsk Kan oraz to że Faring(moim zdaniem) ma najlepszą arenę w Myrtanie (oczywiście tą w zamku, nie w wiosce ).
    W zielonej krainie nie podoba mi sie Geldern. Jakoś w tym mieście nie ma klimatu a łażenie po kopalniach po minerały nie przypadło mi do gustu .chociaż w okolicach tego miasta można natrafić na bestie, na których wojownicy mogą sobie poćwiczyć (mam na myśli czarne trolle,smoczka w ruinach i cieniostwory).

    Nordmar-W Nordmarze najbardziej spodobało mi się w klanie Wilka.Każdy Klan jak wiemy jest inny,ale Wilka jest bardzo specyficzny. W tym miejscu przebywał Xardas i w zamian za rudę podarował wiosce golemy.Podoba mi się to miejsce,ponieważ myśliwi z tego klanu wiele wędrująpo krainie i to głównie dzięki nim dowiadujemy się gdzie przebywa Nekromanta.Są tam oswojone wilki i taka swojska atmosfera ogólnie Nie przepadam za Nordmarem,ale nie ma w nim miejsca które by mnie odpychało. No może troszkę klasztor magów ognia ale nie zapominajmy że jest wojna i nie ma tam za wielu magów a jego wielkość można tłumaczyć tym,że położenie nie było zbyt sprzyjające do budowy.

    Varant-Na pustyni oczarowało mnie Ishtar,stolica Asasynów i siedziba ich przywódcy Zubena.To miasto jest całkiem inne od pozostałych w Varancie.Wyróżnia się przede wszystkim architekturą(jakby "piętrowa" budowa miasta),położeniem(trudno dostępne,ponieważ znajduje sie na skraju pustyni) oraz pałacem głównego sługi Beliara.Można tam znaleźć mistrzów dwóch ostrzy i nauczycieli "morderstwa".Questy również są ciekawe i śmiem powiedzieć,że wyróżniają się od innychquestów miast Varantu.Fajny jest również Bakaresh a to ze względu na świątynie Beliara i bliskie położenie w pobliżu morza.Na pustyni nie podoba mi się Ben Erai,a to ze względu na "nijakość" tego miejsca".Poza kopalniami nie ma tam nic co by przykuło moją uwagę.
    Dla mnie najgorszym miastem jest Geldern bo żeby mieć dobrą reputacje trzeba się nachodzić. A najfajniejszym miastem według mnie jest Montera
    Najlepsze miasto to według mnie Faring bo można podziwiać wspaniałe krajobrazy i mają fajny zamek. A najgorsze miasto to Mora Sul nie podoba mi się ono i te ruiny no aleto moje zdanie.
    W nordmarze moim ulubionym klanem jest klan Wilka, ponieważ podoba mi się klimat panujący w tym klanie między innymi to że chodzą tam lodowe golemy jako strażnicy i te oswojone wilki lodowe.

    W myrtanie najbardziej podoba mi się Gotha. To opuszczone i opanowane przez zombie miasto wspaniale się prezentuje.

    W varancie najbardziej podoba mi się Mora Sul, ponieważ jest tam wielka arena, mnóstwo kupców i wspaniałe widoki.
    Jeśli chodzi o Nordmar to tam zdecydowanie najbardziej lubię klan młota. Dlaczego? Są tam najlepsi kowale z całego świata no i dobrzy wojownicy. O ile się nie mylę to jest też tam kilku dobrych myśliwych. Nie spodobał mi się klasztor.. Mało ludzi, a zresztą nigdy nie lubiłem magów ognia..

    W Myrthanie jest już trochę inaczej. Jest dużo miast z których ja wybrałem Faring. Nawet nie wiem dlaczego. Jest duże, no i z można łatwo dostać się do nordmaru. Poza tym dużo ciekawawych misji. Nie lubię za to Cape Dun. Małe ale orkowie w tym mieście mnie denerwują..

    Varrant.. Bez wątpienia Mora Sul. To największe miasto. Wiele kupców i świetnych wojowników. No i jeszcze ta arena.. Pięknie wygląda ten pałac Gonzalesa w 'centrum'.. Nie spodobało mi się Ben Sala. Ciągle atakowane przez zombiaki itp.
    Nordmar.... Właściwie to ja całego Nordmaru nie lubię, ale jeśli miałbym wybierać to moim ulubionym ( miastem, obozem ) byłby klan młota. Z tego, co pamiętam to tu była ta misja uwolnienia kopalni z tym wielkim piecem. Bardzo podobała mi się ta misja. A jak większość poprzedników nie lubię klasztoru. Jakiś mały ten klasztor i w ogóle nie przypomina tamtego z G2. Aż dziw, że w takik miejscu ( po części ) przebywa INNOS.

    Myrtana.... Najbardziej podoba mi się.... Vengard.... dlaczego ? Bo to jest właściwie jedyne miejsce w którym jeszcze ''widać'' wojnę. Te zgliszcza świadczą o kilku wielkich bitwach, które się tam rozegrały. A popatrzcie na miasta, w których panują orkowie. Co wam tam świadczy o tym, że tam władali ludzie ?? Moim zdaniem prawie nic. Ale do rzeczy nie lubię MONTERY, niby takie wielkie fajne miasto, gdzie podczas rewolucji jest baardzo dużo zabawy, ale nie podoba mi się pod tym względem, że trzeba tam strasznie dużo misji wypełnić, by dostać się do dowódcy.

    Varrant.... ja w przeciwieństwie do Anioła Stróża lubię Ben Salę właśnie dlatego, że ciągle ją zombie atakują i trzeba im pomóc ( obrońcom rzecz jasna ) . Nie lubię Bakareshu. Co ta za miasto ? Połowa tej "metropolii" to świątynia Beliara. Nie podobają mi się takie miasta, a poza tym co to za ochrona miasta jak tuż obok siedzą sobie koczownicy ?
    Dobra, to w Nordmarze lubie wszystkie miasta, nie mam zastrzeżeń.Można się wiele nauczyć i poexpić

    Na Varancie najbardziej lubię Mora Sul, ładna świątynia, wypas arena, sporo przyjemnego ludu i kupców, Cor Angar, i niezła nagroda po walkach na arenie.Niby pełno ciemnych typów, asasyni, koczownicy, Zuben ale w sumie najprzyjemniejsza część kraju

    A Myrtana... cóż... nie lubię za bardzo myrtany bo nie lubie lasów i takich wyboistych terenów, ale Faring da się lubić, bo jest tam Kan z tego co pamiętam.Nic mnie tam więcej nie zachwyciło.
    Ja nienawidze miast buntownikow oprucz memory

    Lubie miasto Mora Sul Ischar Klan Wilka Memora i Geldern
    W Nordmarze najbardziej lubię klan młota ponieważ jest tam fajna kopalnia do odbicia i można się wiele nauczyć o kowalstwie. Najmniej lubię tam Klan Wilka ponieważ prawie nic tam nie ma i ciężko do niego dotrzeć.
    W Myrtanie najbardziej lubię Geldern ponieważ są tam szamani orków oraz wiele misji do wykonania. Nie lubię tam Vengardu z powodu problemów z przemieszczaniem się na początku gry ( jest tam pełno orków).
    W Varancie najbardziej lubię Mora Sul z powodu wielu zadań oraz całokształtu budowy miasta a najbardziej nie lubię Lago. Jest to opuszczona wiocha, którą podbijam w pół minuty, aby potem przez dziesięć minut wykonywać zadania
    MYRTANA.
    Najlepsze miasto to MONTERA.
    A dla mnie gorsze to TRELIS.

    NORDMAR.
    Najlepszy klan to MŁOTA ponieważ mieszkają tam zabojcy orków.
    A gorszy to hmmm nie ma takiego.

    VERANT.
    Najlepsze miasto to MORA SUL ponieważ jest dużę, fajny klimat, a także można walczyć na arenie z wieloma przeciwnikami.
    A te gorsze to BEN ERAI.

    POZDRAWIAM FANÓW GOTHICA.
    moje ulubione miasta to Trelis, Bakaresh i Klasztor Ognia
    jest tam fajnie a ludzie sa mili

    nienawidze Montery, Ben Sala i Klanu Wilka
    Zdecydowanie Mora Sul - bije na głowę wszystkie miasta Myrthany, a Nordmaru - nawet razem wzięte

    Niezła lokalizacja (wzgórze, niedaleko morza), ciekawa architektura (jak w całym Varancie, ale tu jest jeszcze gmach Gomeza), obrzydliwie bogaci ludzie no i, a chyba przede wszystkim - najważniejsza arena na kontynencie! Zawsze lubiłem też Cor Angara (teraz już bez "Cor"), który na niej walczy.
    Pomijam już fakt mnogości questów (no i jeden z najlepszych w grze - zabicie Magów Wody).
    ja tam lubie stolice szkoda ze jest zamknieta zza bariera jest to durze miasto ale oblegane przez orki (hyba??) jest ladne i dobrze ufortifikowane jak na stolice obleganom(jestem tu nowy wiec nie wiem co pisac bo gram dopiero w g3 od 3 tygodni)a tak wogule to nie ma ulubionego miasta mi se podobaja wszystkie

    LOL... To jest jedno zdanie... Użył byś chociaż jednego przecinka... A i błędów nie mało! Za nast. taki post będzie warn, bo to zwykłe lenistwo jest...
    W Myrtanie:
    ulubione: Faring, bo są tam 2 areny i qesty mi się w nim podobają
    nielubiane: Trelis, bo mało tam qestów i nie ma areny

    W Nordmarze:
    ulubione: Klan Młota, bo można pozabijać orków w kopalni i jest dużo qestów więc trudno się nudzić
    nielubiane: Klan Ognia, bo wrzędzie daleko i mało tam ludzi

    Na Varancie:
    ulubione: Mora Sul, bo blisko ruin więc jest co zabijać, jest arena i jest co kraść
    nielubiane: brak
    W Nordmarze nie lubie zabardzo miast trudno sie do nich dostac.
    W Myrtanie lubie Faring i Geldern - ogolnie fajne questy a nienawidze Montery - glupie questy za duzo lazenia po tym wielkim miescie jeszcze chyba najtrudniejsze miasto do odbcia.
    W Varancie lubie prawie kazde miasto ale najbardziej Mora Sul i Brage - pierwsze za fajny klimat,arene i ciekawych ludzi a drugie za latwosc questow jedyny glupi quest to Aila.
    Natomiast nie lubie Ben Sali - glupi klimat ( zombie ) , dosc czasochlonne miasto i glupie questy.
    W Nordmarze najbardziej lubie Klan WIlka poniewaz mieszkaja tam mysliwi:)) A ja kocham polowac, szczegolnie w Nordmarze. Podoba mi sie tam kilmat. Maja oswojone wilki do obrony klanu oraz 2 golemy. A po za tym dowiadujemy sie gdzie jest Xardas. Nie lubie Klanu Ognia za to jest bardzo nudny. Nic sie tam nie dzieje.
    Przynajmniej Kerth zleca nam zadanie Moc Przadkow.

    W Myrtanie lubie miasto Silden poniewaz jest tam mało orkow. A ja nienawidze tych paskudnych stworzen!
    Podabaja mi sie tam misje:) Szczegolnie zapoluj na jakies zwierze. Podoba mi sie sie oboz buntownikow kolo
    Silden w gorach. Nie lubie miasta Trelis! Za to ze jest najmniejsze i nie ma tam areny do walki. Sa tam paskudne postacie takie jak Vak mily tylko jak mu cos dasz.

    Varant: ulubione miasto Bakaresch:) Bardzo ciekawe miato! Wspaniala arena na ktorej mozna wygrac sporo złota. Podabaja mi sie Czarni Magowie szczegolnie Amul:" Wiec zapłac zlotem bo inaczej zaplacisz krwia"
    No i jest tam światynia Beliara. Ogolnie fajne misje zwiekszajace reputacje u Asasynow. Ogolnie Varant jest caly bez zarzutow i nie mam nielubianego miasta w tej znakomitej krainie xD

    Raczej nie mam miast ktorych nie lubie wiec wymienie tylko szczególnie lubiane
    Nordmar -Klan Młota - fajna układ no i duuuży.
    Myrtana - chyba Montera - jakoś tak się przywiązałem.
    Varant - zdecydowanie Ishtar - suuuper zrobiione, szkoda tylk oże tak ciężko się dostać.
    w nordmarze najbardziej lubie klan młota bo trzeba odbic piec na rude. to fajna długa misja w której dużo sie walczy
    najfajniejsze miasto w myrtanie to faring - najlepiej wygląda i trudno byłoby go zdobyć
    a w varancie najlepsze jest ishtar bo można nauczyś sie mistrzowsko walczyć 2 mieczami
    Nordmar: lubię wszystkie miasta oprócz klasztoru. Myrtana: Lubię wszystkie miasta oprócz obozów buntowników oraz Gothy. Varant: Wszystkie miasta oprócz osad koczowników.

    Może jakieś uzasadnienie, dlaczego lubisz prawie wszystkie miasta?
    Nordmar:
    najlepsze: Klan Młota
    najgorsze: Klan Ognia

    Myrtana:
    najlepsze: Faring
    najgorsze: Vengard

    Varant:
    najlepsze: Mora Sul
    najgorsze: Ben Erai


    W myrtanie najbardzije spodobal mi sie vengard mmmmmm... tylko patrzec na te ruiny ;]
    natomiast najmniej nie lubie Gothy spowodu naprawde bardzo malej ilosci zadan (chyba 3)

    W nordmarze uwielbiam klan mlota z powodu najlepszych kowali na swiecie oraz dlatego ze maja dosyc spora kopalnie i piec ^^ A nielubie natomiast klanu ognia bo oprcz tamtejszego przywodcy oraz Lee nikogo ciekawego niema.

    W Varancie najbardziej przypadla mi do gustu forteca Mora Sul a Ben sala najmniej
    [font="Comic Sans MS"]Jak i innym mnie też przypadł do gustu klimat Vengardu, chociaż pierwszym, większym miastem w jakim się znajdujemy jest Montera, która mnie osobiście się podoba.
    Nordmar:
    Hmmm...Nie mam ulubionego mjejsca.Może najbardziej wieża Xardasa,bo pokazuje jego moc.

    Pustynie Varantu:

    Pierwsze miasto,bodajże Braga.Czemu?Bo tam spotykamy Diega, a i na dodatek dostajemy pancerz.

    Krainy Centralne:

    Montera,bo jest obszerna,a dookoła jest mnóstwo farm i małych grupek buntowników.
    A najbardziej spośród obozów buntowników podoba mi się Nemora.Ogromne przestrzenie dookoła i
    jest cacy po całości

    ja lubie wszystkie miasta najbardziej mora sul można tam spotkac angara i ładny widok z tego miasta jest i mozna nazwać je krakowem a nie lubie gothy wygląda jak cmentarz z którego wykopano wszystkie ciała
    Nordmar - Klan młota, dlatego że jest tam dużo wojowników i wiele można się tam nauczyć.
    Myrthana - Montera, duże miasto i dużo fajnych zadań, o i nawet własna chatka xD
    Varant - Tam prawie wszystkie lubię
    W Nordmarze najbardziej lubie Klan Wilka, a najmniej Klan Młota.
    W Myrtanie najbardziej lubie Faring , a najmniej Trelis.
    W Varancie najbardziej lubie Brage, a najmniej Mora Sul.

    Myrtana:

    Lubiane

    * Faring - świetna lokalizacja , wiele ciekawych zadań i ten klimat ( już czuć nordmar ) są łatwe i trudne zadania. Dwie areny i załatwianie nordmarskiej starki. Bardzo duże miasto.

    * Montera - miasto sporej wielkości , jest arena i można tam zdobyć dużo złota i doświadczenia.

    Nie lubiane

    * Trelis - misje nudne ( tylko chodzenie na farmy i świątynie i dowiadywanie sie jak wszystko działa ) oraz małe i nierozbudowane miasto.

    Varant:

    Lubiane

    * Mora sul - własna świątynia , ciekawa lokalizacja , spoko klimat ,dużo zadań dla kupców i dużo złota.

    Nielubiane

    * Ben erai - Głupie misje z niewolnikami dla lago oraz mało dobrych i ciekawych postaci.

    Nordmar lubie najbardziej więc wszystkie klany są spox
    Lubię:
    Nordmar-nie ma tam miast tylko wioski barbarzyńców.Ale jeśli już mam napisać które "miasto" w Nordmarze lubię to Klan Ognia.

    Varant-Mora Sull. Lubię to miasto ponieważ jest duże,można zwiedzić troche Mają dużą arenę

    Myrtana-Geldern.Duże miasto,przywódce szamanów tam są i ciegle coś się dzieje :D

    Nie lubię:
    Varant-Isthar.Asasyni myślą że są nie pokonani i miasto jest nie do zdobycia.Nie ma tam nic ciekawego.

    Myrtana-Cape Dune.Nie mozna tego nazwać miastem-arena do walk,dom przywódcy...i tyle...
    Nordmar

    Podczas mojej zabawy z Gothciem, najmniej czasu spędzam w Nordmarze. Jestem ciepłolubny człowiek . Słabo się znam na tych terenach(nie mam każdej jaskini w jednym palcu... jeszcze), w miastach mało przebywałem, więc moja opinia może niektórych zdziwić . Po ciężkiej podróży, gdy nareszcie dotarłem, ja pielgrzym, do klasztoru, tamtejsi magowie dowartościowali mnie psychicznie . Podczas pierwszej gry, była to naprawdę ważna pomoc. Wiele czasu straciłem na poszukiwaniu wieży Xardasa(ale jaja były, przechodziłem obok niej 3 razy i jej nie zauważyłem), odnowiłem morale w klasztorze i w końcu dotarłem do Xardasa. Miło wspominam pomoc braci magów z klasztoru, dlatego jest to moje ulubione miasto/klasztor Nordmaru. Wszystkie miasta Nordmaru szczerze polubiłem, ale jeśli muszę wybrać najgorsze, to znalazłem. Jak dobrze kojarzę, to w klanie Ognia, bezimienny spotyka człowieka, który mówi że czeka na wybrańca, jak powiedziałem człowiekowi, że ja jestem wybrańcem powiedział żebym sobie jaj nie robił. Nie lubię jak ktoś kpi z mojej mocy . Poza tym jak tam dotarłem to była noc, a ja się boję ciemności i mam chyba złe wspomnienia (oczywiście joke, żeby nie było).

    Myrtana

    Początki... uwalniając 20-ty raz to samo miasto, może się to znudzić. Najmniej lubianym przeze mnie miastem Myrtany jest Cape Dun, jak sam orkowy strażnik mówi, "dziura zabita dechami, wolałbym pomóc bracią w Vengardzie", też wole tłuc się w Vengardzie. Jeden z najemników z kolei twierdzi "tutaj nawet nie ma gdzie się napić, tutaj nie ma karczmy!", tez prawda. Jedyną atrakcją w mieście jest walka na arenie z kiepskimi przeciwnikami, lub (co mi się bardzo podoba), jaskinia pod Cape Dun, takie małe wyzwanko na początek gry ^^. Jeśli ulubionym miastem może być wieś, to będzie to wieś , ściślej, wieś Gońców Leśnych pomiędzy Monterą a Cape Dun, w łańcuchu górskim dzielącym krainy morskie od centralnych. Zamieszkana jest przez spokojnych ludzi, nie szukających kłopotów. Niegdyś największa wieś Gońców, zadziałała na mnie. Jeżeli wieś nie spełnia wymagań ulubionego miasta, to pozostaje Geldern. W mieście możemy się nauczyć niepowtarzalnych zdolności, takich jak odporność na truciznę, odporność na osłabienie. Miasto jest jednym z większych miast Myrtany, o ile nie jest największym. Mamy możliwość zdobyć rzadkie artefakty, spotkać najwyższej rangi szamana Orków, poznać się lepiej na fachu złodziejstwa dzięki naszemu staremu przyjacielowi. Chyba największe wyzwanie dla mnie pod względem trudności wyzwolenia miasta, z powodu dużej ilości szamanów, a za wysiłek czeka nas dość duży łup.

    Varant

    Nie przepadam za Assasynami, ale wznoszą wspaniałe budowle, za co mają plus. Najbardziej oryginalnym, jednorazowym cudem architektonicznym jest świątynia w Bakareshu. Zapiera dech w piersiach na najwyższych detalach , piękne rzeźby, kolumny, bogato zdobione pomieszczenia. Zdobywając Bakaresh, bezimienny w końcu mógłby przejść na zasłużoną emeryturę. Co do najgorszego miasta, Braga, nic ciekawszego się tam nie dzieje. Zamieszkane zaledwie przez paru ludzi, nawet nie wiem co mam napisać .
    A ja polubiłem tylko Ishtar, bo można było się nauczyć mistrzowskiej walki dwiema broniami i zgładzić Zubena na pierwszym poziomie. Wszystkie pozostałe miasta w Gothic 3 przypominają mi małe wioski ze starymi rozwalającymi się domami.
    W Nordamrze najbardziej lubię klan Młota jest on największy i jest tam dużo fajnych questów np. to z wypiciem gorzały. Jakiego nie lubię w Nordmarze hmmm.. trudno powiedzieć.

    W Myrtanie najbardziej lubię Montere jest ona w samym środku Myrtany jest największym miastem oprócz Vengardu i jest tam chyba najwięcej questów ze wszystkich miast. Ale nie lubię Ardei oprócz początkowej bitwy nic się tam nie dzieje.

    W Varancie najbardziej lubię hmm.. trudne raczej Mora Sul wszędzie jest fajnie ale tam najlepiej jest to największe miasto Varantu jest tam większość kupców i wojowników no i największa arena na świecie. Ale nie lubię Barakesh jest tam wielka świątynia a cała reszta to namioty a świątynia jest prawie pusta.
    Ja doszedłem na razie do Gothy, i z wszystkich miast które już odwiedziłem, włączając w to obozy buntowników, najbardziej podobała mi się Montera. Duże miasto, wielu najemników, buntowników, no i przede wszystkim dużo orków. Oprócz tego w okolicy Montery, można spotkać obóz Gońców Leśnych, kilka grupek buntowników, dla których można wykonywać różne zadania, niedaleko stamtąd położony jest obóz buntowników Okara, i były zamek paladynów w którym roi się od nieumarłych. Również bardzo spodobało mi się Reddock, ze względu na świetne położenie w ogromnej jaskini...
    Dobrze opisze jakie miasta mi się spodobały w grze:

    Varant:

    -Ishtar ponieważ jest to duże miasto w którym włada Zuben

    -Mora Sul ponieważ jest to wielka forteca z areną 

    -Bakaresh za to,że jest duże jak Mora Sul

    Myrtana:

    -Montera ponieważ ma arenę,dużo fajnych questów


    -Cape Dun iż za arenę,questy,można się nauczyć jakiś umiejętności

    -Farming bo jest to wielki zamek króla orków Vaka jest mase questów,zadań itd. :D

    Nordmar:

    -Klan Wilka za najlepsze miasto w Nordmarze -_-


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzydziestkaa.pev.pl
  •