Rzyg kulturalny
tak na początku chcę powitać wszystkich na forum:)
mój problem jest następujący: w lanym jakiś sposób udało mi się całkowicie złamać klapkę w telefonie. część z wyświetlaczami i z klawiaturą mają teraz osobne życie:/ wszystkie części telefonu przed złamaniem były sprawne. zastanawiam się w jaki sposób mogę naprawić phona. i teraz pytanie na jakie potrzebuje odpowiedzi. czy kupując powiedzmy taką nokie zalaną lub z wylanym wyświetlaczem lub z jakimś innymdefektem i wymieniając części z na te z mojego tela będzie wszystko grało?
pozdrawiam
W zasadzie odpowiedziałeś sobie sam na swoje pytanie co zrobić
Jeśli masz podstawowe pojęcie i wiesz co to śrubokręt, to spokojnie sobie poradzisz. Twój defekt to defekt czysto mechaniczny, a naprawa będzie polegała na przełożeniu obudowy - zakładam, że nie uszkodziłeś wyświetlacza, czy płytki.
PS Witam na forum
powracam do tematu,
nie kupowałem zepsutego telefonu, tylko kupiłem wewnętrzną obudowę, przełożyłem wszystko i działa, tylko że jest jedno ALE. Mianowicie prze przekładaniu aparatu ten nie chciał za łatwo wyjść. Odgiąłem trochę mocniej taśmę od aparatu, tylko że jak zauważyłem podczas odginania ta taśma jest trochę sztywniejsza, tak jakby miała jakaś blaszkę w sobie. No ale ostatecznie aparat fot. mi się udało wyciągnąć. Jednak po zamontowaniu w nowej obudowie i podłączeniu taśmy telefon się nie włącza. Jak odepnę taśmę wszystko chodzi OK oczywiście oprócz aparatu. Macie jakieś pomysły dlaczego to nie działa? Czy jest możliwe że złamałem taśmę?
właśnie znalazłem jeszcze jedną wadę...brakuje gniazdka od ładowarki widać dwa wolne styki na płytce. Jest możliwość dokupienia gdzieś takiego gniazdka??
Może znacie kogoś komu się dosztętnie rozpadła nokia z małym gniazdkiem??
moje gg 3772254
Trudno znaleźć kogoś kto Ci tanio odda 6131 bo mu się coś uszkodziło - najlepiej sprawdzaj co jakiś czas na allegro... Co do aparatu - taki problem często się pojawiał - znaczy się często widuje aukcję z clamshellami, w których wszystko działa prócz aparatu - i najczęściej jest to wina tej blaszki łączącej...
P.S. Nie lepiej było iść do serwisu i zapłacić im te 50zł niż tak się bawić że telefon ledwo zipie ;/
w serwisie powiedzieli mi 200pln za naprawę. podliczajac czesci jakie mi byly potrzebne -> 63 wewnetrzna obudowa + 27 zewnetrzna = 100zl, wiec stwierdzilem ze sam sobie naprawie. ale teraz wiem że lepiej było oddać do serwisu i tak.
można gdzieś dostać taką blaszkę od aparatu?