Rzyg kulturalny

Zakładam ten temat bo chciałbym się dowiedzieć co sądzicie na temat kodów, trainerów i wszelkiego rodzaju oszustw. Moje zdanie na ten temat jest takie, że wszystkich cheaterów wywieźć na sybir do kamieniołomu. Po co wogóle twórcy tworzą takie rezczy??? Czekam na opinie i komentarze.

Ja rozumiem że na kodach mozna sobie pograć po przejściu gry tak aby sprawdzić ukryte zakamarki i dla dobra nauki ale bez przesady.
Kody powinny być jak wystąpi jakiś bug lub jak będzie problem nie do przejscia ale tak żeby non stop grac na kodach to już przesada!!
Kody powinny być uaktywowane naprzykład po przejściu gry pierwszy raz i wtedy się one udostępniaja to by był dobry pomysł!!
Moim zdaniem kody odbierają przyjemność gry. Co to za wyczyn przejść Gothic'a na God Mode? Żadnej satysfakcji... Sam używam kodów aby np. zdobyć rzeczy których zdobyć nie można (np. strój obywatela, pancerz Poszukiwacza a w G1 aby zdobyc pancerz Straży Królewskiej)... Ale na God Mode nigdy nie grałem i grać nie będę...
Jak kodów urzywałem tytlko po to żeby sprawdzić jaką obrone ma zbroja kruka z czystej ciekawosci no i kilka razy się orzywiałem ale było to w tedy kiedy gra cieła i a wczytywanie trwało lata ale teraz po dokupieni ramu już nie urzywam.

Ja tylko raz użyłem kodu a mianowicie wtedy jak mi wystąpił taki bug że nie mogłem zadawać żadnych obrażeń lodowemu smoku cokolwiek bym nie zrobił. Więc zabiłem go przy urzyciu kodu. Bo tylko tak mogłem grać dalej
Ludzie, myślcie trochę!!! PO CO SĄ KODY? No sorry, ale musze się powstrzymywać, żeby nie nabluzgać na założyciela tego tematu... Czy ten... spokojnie, jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć.... uffffff... usopkoiłem się. Otóż, kody nie są robione przez twórców dla graczy, tylko przez testerów dla testerów. Wiecie, kto to są beta-testerzy? Taaaa, wiem, to wie każdy, chociaż czytając ten temat mam do tego wątpliwości... czy myslicie, że kiedy by ktos znalazł błąd, to by chciało mu sie zaczynać całą grę od początku? Nie, a z kodów korzystają dopiero wtedy, kiedy sa pewni, że już wcześniej nie ma żadnych błędów... I niech nikt mi nie mówi, że to "z lenistwa betatesterów" (bo już jakiś hiperinteligent w jakimś temacie to napisał), bo i wam by sie nie chciało zaczynać gry od początku parę razy w tygodniu (w koncu przechodzenie gry zajmuje troche czasu...). A cheaterstwo toleruję tylko wtedy, kiedy:
-skorzystanie z nich umożliwia dalsze przejście gry (UMOŻLIWIA,, nie ułatwia)
-ktos się chce pobawić
-używa ich do zdobycia rzeczy, których nie da sie zdobyć normalną grą (pancerzy). Amen. Howgh. Przemówiłem.
Pomyślcie co piszecie kiedy ktoś jak ja przejdzie wszystkie gry z seri gothic to za 15 razem można używać kodów i tak znasz gre na pamięć i do tego jaka radocha

jak mozesz robić rzeczy o których mażyłęś i nie migłeś dosiegnąć swych mażeń

8)
Pewmie że to złe, przez kody nieczuje się smaku gry, Ale zgadzam się że po przejściu gry można porobić różne bajery albo poszukać smaczków ukrytych przez autorów
gry nie sa po to zeby je "zaliczac" tylko zeby dostarczyc godzin przyjemnosci! a co to za przyjemnosc jak wszystko ma sie wylozone jak "na tacy"? cala wydana dotad serie gothic przeszlam "o wlasnych silach" i inne gry w ktore kiedykolwiek gralam rowniez. wszystkim tez to polecam! generalnie jestem przeciwna stosowaniu kodow, ale.......... moze kiedys........ ale tylko po to, zeby dotrzec do rzeczy, ktorych nie udalo mi sie wczesniej zdobyc. ale to jeszcze nie teraz.....
Kody sa do miejsca gdzie słońce nie dochodzi.Tylko kuszą ludzi i psują grę i świetną zabawę.