Rzyg kulturalny
Kiedy szedłem do Nordmaru przeszedłem przez Faring (widze orków ) kiedyś wróciłem się do Faring bo sie zgubiłem (widze orków ) , jak wracałem z Nordmaru ide przez Faring (widze orków ) potem wracam się jeszcze kilka razy żeby porobić questy i takie tam ( widze orków ) . No własnie i to mnie wkurza WIDZE ORKÓW i tu pytanie jak postanowie odbić to Faring to kiedy zrobić po Varancie czy przed i kto w tej rewolucji będzie mi pomagał i jakie bedą konsekwencje śmierci Kana ?
Jeszcze jedno pytanie w ostatnim poście .
Faring odbija się pod koniec drogi Innosa, kiedy to masz questa "Wyzwolenie Myrtany". Faring odbijasz całkowicie sam, ale możesz se kogoś ściągnąć do pomocy. Możesz też odbić wcześniej jeśli zrobiłeś wszystkie questy w Faring i z nim związane, ale miej świadomość, że staniesz sam przeciw 4 szamanom, ok. 20 elitarnym orkom, ok. 15 wojownikom, niewielkiej liczbie zwiadowców, masie najemników wszelkiej maści i rodzaju i Kanowi.
A gdzieś czytałem że jak zabije Kana to wszyscy orkowie będą do mnie wrogo nastawieni czy to prawda ? Bo najgorzej to z szamanami i kusznikami jest reszta to pestka a już napewno zwiadowcy i jeszcze jedno pytanko kogo mogę ściągnąć do pomocy?
Jeśli chodzi o Kana to raczej bujda, ale nie zaszkodzi zrobić save'a na wszelki wypadek. Do pomocy możesz se ściągnąć na przykład Wenzela z Ardei, lub jakiegoś innego silnego gostka z opcją w dialogu coś w stylu "chodź za mną"(tylko nie może to być ktoś z Faring. Orka bym też nie brał). Możesz mieć tylko jedną osobę do pomocy jeśli nie liczyć istot przyzwanych, bo ich możesz mieć ile chcesz.
Dobrze dzięki za odpowiedź zrobie tak uwolnie Trelis a potem wezme się za Faring i za te zginiłki nazywane orkami
.EDIT: Co do tej opcji chodż ze mną to co mam z nim iść np. z Okary do Faring?!
EDIT2: Rewolucja się przypadkiem zaczęła przez rewolucje w Geldern mam nadzieje że ludzie na pustyni nie będą mnie atakować
Tak musisz iść pieszo bo jak się teleportujesz to gość zostanie na swoim miejscu.
EDIT: jeśli nie będziesz wyzwalał miast na pustyni to nie będą cie atakować , ale z zielonymi na pustyni to już nie pogadasz.
Mam zamiar wyzwolić miasta na pustyni , a raczej te małe wioseczki (Lago , Ben Erai , Braga ) czy jeśłi to zrobie to Asasyni będą mnie atakować ? W takich miastach jak Mora Sul czy Ishtar (nie wiem czy tak to się pisze ) i będą mógł mieć wystarczającą repe na spotkanie z Zubenem , bo niektórych questów nie moge robić jak np. zabij Magów Wody czy zniszczenie koczowników . Czy lepiej odbić miasta już po spotkaniu z Zubenem ?
P.S. Obrałem droge Innosa
Lepiej odbić miasta już po wykonaniu misji, bo jeśl się nie mylę na pustyni już po dwóch odbitych miastach assassyni będą Cię atakować. Ale jeśli idziesz drogą innosa to nie będziesz mógł wykonać niektórych misji, u assassynów można mieć 78 reputacji maksymalnie, a od 75 dopiero do Zubena się dostaniesz.
Jeszcze jedna uwaga co do odbijania miast.
http://gothic.org.pl...mp;hl=Reputacja
Patrz ostatni post.
Faring najlepiej odbić na samym końcu gry jak jesteś dobrze wyszkolony.Za zabicie Kana orkowie nie będą cie nienawidzić bo raczej wszystkie miasta są już odbite;)Ja przyzwałem Armie Ciemności(4 szkielety i 4 zombie).One zajęły kilku orków i ja w tym czasie wybiłem wszystkich którzy rzucili się na mnie,a później dobiłem tych którzy walczyli z moja małą armią
Najlepiej przywoływać nową armie ciemności(poprzednia umiera ale ta nowa jest w pełni zdrowa) po zdobyciu wioski,areny i bramy na przełęcz do Nordmaru(orkowie którzy są w zamku raczej nie wychodzą z niego dopóki nie wejdzie się na schody prowadzące do pierwszego poziomu zamku).