ďťż
Indeks Rzyg kulturalnyGupoland - Czyli O Dwoch Takich Co Niczego Nie Ukradli ( Jeszcze )! by MM & Cris ; Spolka z ZOOProblem Z "towarzyszem Broni" :p problem z "towarzyszem broni" :P"kręcenie " Problem z kręceniem się kamery i bezimiennego"wojna"Za Siedmioma Marzeniami, Za Siedmioma Zmyśleniami czyli wiersz pod tytułem "Nostalgia"Problem Małe "trzęsienie"Problem Z "edycją Rozszerzoną"Problem W Mieście"faring" ?Nowa Gilidia "Graficy" :PŚniący "Wygnany z naszego świata"
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nela2809.opx.pl
  •  

    Rzyg kulturalny

    GŁĄB

    Na niebie widać chmury, dzień jest słoneczny. Wiatr lekko powiewa, liście się kołyszą. Przed sobą widzę plac zabaw, bawiące się dzieci, obok kilka ławek a na nich zatroskane matki. I zdawać by się mogło, że życie tak wygląda co dzień. Wciąż się bawisz.

    Czy ja jestem głupi, czy tylko szczęśliwy?

    Na niebie widać chmury, dalej świeci słońce. Wiatr powiewa mocniej, kołyszą się gałęzie. Przed sobą widzę plac zabaw, bawiące się dzieci, obok kilka ławek a na nich zatroskane matki. I zdawałoby się, że życie się nie zmienia. Wciąż się bawisz.

    Czy ja jestem głupi, czy tylko szczęśliwy?

    Na niebie widnieją tylko chmury, brak już słońca. Wiatr powiewa potężnie, kołyszą się drzewa. Przed sobą widzę plac zabaw, wciąż bawią się dzieci, obok jest kilka ławek a na nich zatroskane matki. I zdawać by się mogło, że życie jest co dzień takie samo. Wciąż się bawisz.

    Czy ja jestem głupi, czy tylko szczęśliwy?

    Teraz pada deszcz, uderzają błyskawice. Wiatr szaleje i porywa wszystkie śmieci. Przed sobą widzę plac, uciekające matki z dziećmi, obok puste już ławki. I zdawać by się mogło, że życie jednak się zmienia i stale zaskakuje.
    Ja stoję, jak ten głąb, i moknę. Czuję każdy poryw wiatru, każdą kroplę spływającą mi po twarzy. Zastanawiam się.

    Czy ja jestem głupi, czy tylko szczęśliwy?

    Wszyscy już uciekli do domów, tylko ja zostałem. Włosy mokre, skarpety wilgotne, a ja stoję jak ten głąb. Błyskawice uderzają w drzewa, rozpala się ogień, jakieś dziecko krzyczy z przerażenia. A ja zastanawiam się.

    Czy ja jestem głupi, czy tylko szczęśliwy?

    Błyskawice umilkły, deszcz przestał padać, znów pojawiło się słońce. I wtedy, gdy słodki promyk światła przebił się przez szare chmury i uderzył w moją twarz, uśmiechnąłem się.

    Jestem szczęśliwy....
    ...Nie. Jestem głupi.

    Wtedy odszedłem, a nikt o mnie nic nie wiedział. Na imię mi Głąb, na nazwisko Szczęśliwy.



    Ciekawe jest tu połączenia głupca i szczęśliwego człowieka. Bohater zadaje sobie pytanie, czy jest głupi czy szczęśliwy. Nie dostrzega faktu, że szczęście może współistnieć z głupotą. Dostrzega taki drobne szczegóły jak poruszające się liście na drzewach, co wskazuje, że jest inteligenty, jednak myśli że jest głupi.
    "Jestem szczęśliwy....
    ...Nie. Jestem głupi."
    Tym stwierdzeniem pokazuje, że jednak jest mądry, choć trochę dziwny...

    Podoba mi się ten opek. Krótki ale treściwy.
    Genialne jak wszystko co wychodzi spod twojego pióra : ). Refleksyjne i głębokie. Mało widuje się tu takich opke, właściwie to chyba pierwsze z jakim się spotykam. Bardzo ciekawy sposób napisania.

    CYTAT
    Świetne. Refleksyjne, wciągające i ten Twój styl pisania. Składnia, dobieranie słów. Nawet literówek żadnych nie widziałam. Możliwe, że je przeoczyłam, bo nie skupiałam się nad stroną techniczną tego, co napisałeś.
    Krótkie, a treściwe. Sztuką jest w tak niewielu słowach przekazać tak wiele.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzydziestkaa.pev.pl
  •