Rzyg kulturalny

Witam, moj problem polega na tym ze najwyrazniej wycialem w pien za duzo miast orkow. Teraz kazdy napotkany ork z miejsca rzuca sie na mnie z siekiera, nie to zebym sobie nie mogl z tym poradzic ale gra zrobila sie najzwyklej nudna :/. Chcialbym wiedziec czy jest jakas mozliwosc odkrecenia tej sytuacji?

Z gory dzieki za pomoc

Wczytanie saveów? Bo ja nic innego tutaj nie widze, po odbiciu chyba 3+ miast orkowie z miejsca atakują...

Pozdro
Mi sie tak zrobiło dopiero po rozmowie z szmanem Orków w Geldern. Ten stan rzeczy jest całkiem ciekawy. Po prostu tnij ich w pień i nie zastanawiaj się nad tym. Gadając z nimi traktują cie jak Ścierwo dlataego nie ma co z nimi dyskutować

Cholera, przerobiłem w międzyczasie kilka poradników Gothica 3 i rzeczywiście tak chyba musi już być

Zdziwiło mnie na maxa to że na początku, kiedy urzędowałem tylko w Myrtanie, orkowie owszem wściekali się na mnie ale rzecz opierała się na tym że zaczynało się to od szefa miasta. Spokojnie mogłem wykonywać poboczne zadania ale kiedy wchodziłem do sali tronowej w danym mieście od razu rozkręcała się mała rzeźnia. Prawdę mówiąć później trafiłem do Nordmar’u gdzie dosyć mocno naprzykrzałem się orkom, możliwe że to dlatego już totalnie mnie nie tolerują.

No nic, dzięki za help.

Pozdrawiam
Mateusz