Rzyg kulturalny
Witam,
mam problem w Trelis. Chodzi o to, że jak tylko zbliżam się do miasta jestem atakowany przez orków, tak jakbym chciał je oswobodzić. Dziwne jest to, bo nawet w tym mieście jeszcze nie byłem, więc czemu jestem atakowany??!! Ostatnim miastem, jakie oswobodziłem było Geldern, wcześniej Silden i teraz miałem zamiar zabrać się za Trelis, tylko że nie mogę nawet jednego questu wykonać...Przed dotarciem do Trelis zrobiłem 2 albo 3 zadania, moja reputacja wynosi 24. Wie ktoś o co chodzi??
pozdr!
Jeśli wyzwoliłeś 3 miasta orkowi przywódcy po zacznął Cię atakować, a chyba jeśli wyzwoliłeś 4-5 to automatycznie atakują Cie wszyscy orkowie . Więc radzę poprzedni sejw, albo od razu wybijać, bo gra od nowa razej nie wchodzi w rachubę ?
Pozdrawiam.
Geldern Silden Trelis te 3 miasta robisz dopiero jak przejdziesz pustynie i nord.. bo jak pujdziesz na pustynie to też cię będą atakować
1. zbierz wszystkie art adanosa
2. udaj sie do sw. inosa czy baliara jak tam wybierasz
3. teraz robisz rewolucje w tych 3 miastach
Oooo to widzę, że moja przygoda z G3 się zakończy w tym miejscu, bo dalej chyba nie ma sensu grać:/ Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej:/ Kurczę wogóle ile jest tych artefaktów Adanosa? Bo jak na razie to mam dwa: pierścień i amulet. Zresztą to już nie ważne...Myślicie, że jest sens grać dalej skoro już wszędzie będę atakowany przez orków??
Oczywiście, że jest! Jeśli trzymasz z Buntownikami (czyli wybierasz drogę Innosa- niszczysz orków i Asasynów, bądź ew. Adanosa- siły pół na pół, np. w Myrtanie z Bunt., a w Varancie z Asasynami [nie wiem czy dokładnie, bo dopiero teraz tak przechodzę]) to dostajesz zadanie uwolnienia wszystkich miast Myrtany . Grać do końca warto, bo są możliwe trzy zakończenia.
Pozdrawiam.
ale słuchaj nie wykona Zadań z miast a tam jest najwięcej doś.. się zdobywa wiec ja mu proponuje od nowa zacząć a jak bedziesz grał dalej to wolniej zdobędzie lv-e ja bym grał od nowa ale to do niego decyzja należy ;]
No ja też zrobiłem taki błąd tylko w innej kolejności i po wykonaniu misji to wybrnołem jakoś z tego. Ogólnie to wszystkie miasta w myrtanie wyzwoliłem ale pierw wykonałem a możliwe questy żeby uzbierać jak najwięcej dośw. ukończyłem gre na prawie 60 lev. Na tych 3 miastach nie kończy sie gra bo niemiałem żadnych artewfaktów I przeszedłem myrtanę potem dopiero Nordmar i Pustynie. To widoicznie da sie tak przejść grę
Wg mnie jest sens grać dalej, bo w tej grze nie chodzi o jak największy lvl tylko o dobrą zabawę, a czy wyrżnięcie orków z miacha to nie jest dobra zabawa?
PS : tak naprawde Adanos nie jest pół na pół bogiem on jest pomiędzy, a to nieznaczy, że jest troche za beliarem troche za Innosem. Ma swoją religię, swoich wyznawców i nie trzyma z innymi bogami.