Rzyg kulturalny
Witam wszystkich!
Podobno uzytkowanie etui silikonowego i innych podobnych bez dobrej przewiewności może uszkodzić telefon. Faktem jest, że pod taka folią zbiera się wilgoś i para i może to uszkodzić płytkę- oczywiście utrata gwarancji ale czy to jest takie częste zdarzenie?
Temat piszemy również małymi literami :evil:
Dużo znajomych używa uv od nowości przez cały czas aby sprzedać potem telefon w idealnym stanie i nigdy nikomu się nic nie stało. co do przewiewności to przecież w uv są otwory na na różne porty na spodzie telefonu i na głośnik więc z przewiewnością nie powinno byc problemów.
hmm ale jakoś tak w salonie IDEI mi odradzili gdyż często zdarzaja się reklamacje z tym związane
Telefony pocą się w w silikonach - ja tego badziewia nie używam ;P
Mój kumpel miał własnie taki przypadek!Był w wojsku i wsadził telefon w kieszeń i było goraca i mu zaparował i nie włączył sie.Sciagnał sylikon a tam poprostu woda!Odał do serwisu bo miał fona na gwarancji i powiedzieli mu że telefon był zalany!
No to fajnie dobrze ze tez tego nieuzywam ale generalnie telefon mniej z wyglądu zewnętrznego sie niszczy jak uzywamy silikona... Ale widze ze jezeli na tym zalezy lepiej zwykły pokrowiec mieć ... Swoją droga ładnie sie musi spocić zeby zalać fona w silikonie w kieszeni :?
On miał go w kurtce przy klacie a wiesz było lato i był w wojsku i gdzieś biegał po poligonie hehehe Najlepiej to nie nosić wcale i tylko kupywac sobie panele nowe Ja tam nie nosze zadnych sylikonów
Jarecki ma racje telefon w TAkim kon...onie...nie ma dostepu do powietrza wiec wystepuje wilgoc i brak przepływu powietrza ....osobiscie jak kiedys byłem zwolennikiem fonów zabezpieczonych w takie cos to teraz odradzam...mimo tego ze mam fona który był naprawde moim marzeniem to nie noszenie go w silikonie lub jakimkolwiek innym etui... dla mnie takie zabezpieczenie mija sie z celem ....po
1) jest to niewygodne bo to zawsze wiecej czujesz w kieszeni czy nawet przy pasku... co za tym idzie niewygoda :!:
2)faktycznie fon przy duzych upałach noszony w kieszeni w etui zaczyna sie pocic naszymi wydzielinami ...bo przeciez kazdy sie poci ....a wiadomo ze kieszen w naszych spodniach na bank sie poci dzieki nam :wink: wiedz telefon moment... nie dosc ze złapie temperaturke to i wilgoc....ODRADZAM
a sprawdziłem na starym telu 3210 że i tak wcale przed upadkiem nie ratują bo jak telefon spadnie goły (bez silikonu) to sie go najczęsciej składa w kupe i działa dalej, a jak spadnie w silikonie to jak głaz.
bujki ma rację lepiej kupić sobie drugą obudowę na tzw zajechanie
Dobrze, że o tym piszecie, chociaż ja nigdy nie słyszałem że takie coś może przyczynić się do popsucia telefonu.
Sam czasem miałem telefon w tym silikonie, ale nic się z nim nie stało i też nie słyszałem o takim przypadku u innych.
Ja nigdy nie nosiłem telefonu w etui i niechce. Słyszałem już o czymś takim jak uszkodzenia w telefonach powstałe przez tzw pocenie. Lepiej nosić telefon goły a jak sie zużyje obudowa to sobie kupić następną.Przecieć nowe oryginalne obudowy nie kosztują majątek :roll:
CYTAT(kyjo50)
zawsze można zrobić tak że kupic telefon i od razu wrzucić go w jakąś inną obudowę a oryginał schować. ALbo też nie przeżywać zniszczenia obudowy aż tak się nie zniszczy!!
Można kupic przecież nieorginalne obudowy fon w nich też wyglada fajnie!ALbo kupić pokrowiec takiz wykły a nie sylikonowy
CYTAT(kyjo50)
No ale są też korzyści z etiu czy silikonu. jak spadnie nam telefon to obrazenia po upadku będą na pewno mniejsze.
z Tymi silikonami to różnie jest
przykłady:
3310- noszona przeze mnie w silikonie najtańszym jaki jest za pare złote nic jej się nie działo
3220- noszona w takiej samej klasie silikonie przez tydzień - dwa zaczeła wariować, reset, bateria słabsza i takie tam.
Więc nie da się ukryć, że silikony szkodzą telefonom. Lecz dzisiejsze telefony nie są na nie odporne jak te z wcześniejszej ery Prosta sprawa Do starych silikon, do nowych już bardziej kabura albo silikon zapinany albo coś w podobie
Ale z drugiej strony nie po to kupujemy telefon np nówke żeby nosićw jakimś szajsie. Bo to chyba głupota trzymać w szafce jakąś obudowe bo jej jest szkoda przynajmniej mi sie tak wydaje
kyjo50 a słuchaj tego przypadku taki idiota z mojej klasy kupił sobie motorolę e398 badziewie moim zdaniem i do czasu jak kupiłsobie silikon to trzymał telefon w pudełku zawiniętego w materiał i oczywiście wyłączongo potem jak wpadł mu kłak pod klawisz to chciał biec do serwisu żeby mu telefon wyczyścili. Teraz ma go w etui z folią na LCD (przez te dwie folie to on gwno widzi) i już ją miał w servisie bo bluetoth przestał działać (pewnie od zawilżenia) i przeżywał żeby mu czasem w servisie obudowy nie porysowali i folii z LCD nie zdarli- a jego odpowiedź na moje pytanie dlaczego to robisz??- bo ja dbam o telefony a nie tak jak ty :mrgreen: typowy koras oczywiście telefonu nie da nawet własnej matce do ręki!!
JA mam zdrowe podejście do telefonu - jest moją zabawką, która może się zniszczyć czy zepsuć...ale wolę jak tego nie robi
Wracając do silikonów to uważam je za beznadziejny wynalazek --- bardzo utrudniają korzystanie z telefonu. Pewnego razu zakupiłem taki wynalazek dla mojego SLika i po okolo 2 sms-ach wylądował podarty w koszu...wole kupić nową obudowe/panel.
Mojemu ST55 jakoś nie szkodzi a nawet pomaga :wink:
Bo mam urwane zaczepy od baterii i ściska telefon by się nie wyłączał :mrgreen:.Nie chcę mi się kupywać nowej baterii bo ten telefon już mi się znudził i nie zamierzam w niego inwestować nawet złotówki :evil: