Rzyg kulturalny

Pamiętam magnata Kruka. Teraz zmienił się nie do poznania. Tak wogóle zdziwiłem się kiedy dowiedziałem się że dodatek do G2 będzie o Kruku ("przecież zabiłem go w G1!!). A wy co myślicie o NK o Kruku i czy był dla was wymagającym przeciwnikiem? osobiście Kruk dla mnie to cieć.

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania odnośnie Kruka, jak go zabić czy jakiś questów w NK to mati66610@op.pl

hmmmm kruk tutaj jest wymyślony ciekawie... zresztą i tak go nigdy nie lubiłem w G1, trudność jego pokonania --> lol

spodziewałem się ładnej rzezi a tutaj jakiś debil co ledwie walczy...

Cóż, moim zdaniem to fajnie, że Kruk powrócił w NK. W pierwszej części odegrał małą rolę, ale już wtedy wiedziałem, że coś jest z nim nie tak. Wiedziałem też, że daleko zajdzie. Uciekając z Kolonii zabrał ze sobą połowę Starego Obozu

np. Huna, Thorusa, Bloodwyn'a, Snafa itp. A zauważyliście, że lekka zbroja bandyty to lekka zbroja szkodnika z G1? Tyle, że w G1 owe zbroje były niebiesko-szare a teraz są brązowo-szare. A co do Kruka...fakt, zmienił się, ale to dobrze. Nie był trudnym przeciwnikiem, tak jak w G1. Gdy przywdziałem Zbroję z Rudy i zdobyłem Uriziel, zabiłem wszystkich w S.O. A potem wielkie zdziwienie, jak zobaczyłem ich żywych. Ogólnie pomysł z Krukiem mi się spodobał.
Kruk był fajnie zrobiony w NK, ale sami wszyscy wiemy, że to jest olbrzymia nieścisłość, związana z fabułą gothic 1. Przecież go zabiliśmy, więc to nie logiczne i niespójne, że powrócił no nie? To było dziwne, ale ogólnie mi się podobał sposób, w jaki to przedstawiono. Kruk był przeciwnikiem bardzo prostym, zabiłem go w chwile bez żadnych problemów.

Według mnie twórcy gothica nie pomysleli, że w 1 może ktos zabic kruka itd. i pewnie dlatego w dodatku było dużo postaci z pierwszej części. Ludzie z pb uważali pewnie, że Kruka i cała reszta będą dalej życ chociarz z drugiej strony wogule mogli się nad tym nie zastanawiac. Przed walką z Krukiem myślałem, że to będzie bardzo trudna walka a tu prosze kilka razy machnęłem mieczem i ponim.