ďťż
Indeks Rzyg kulturalnyOpowiadanie Z Lorath BŁAGAM - OCEŃCIE TO !!!!Na Granicy Świata ...opowiadanie ze świata "Lorath"...swietne opowiadanie o Diablo 2(napisane przez mojego kumplaOpowiadanie O Tokio Hotel Kto ich nie lubi musi przeczytaćKolejne Opowiadanie... ..czyli jak bezio doszedł do władzy.Dzieje Esgarotha 3 Części [G2 NK] OpowiadanieBunt W Kolonii Górniczej Moje opowiadanie o Gomezie i KrukuOpowiadanie O Jichanu piszę drugi raz, ponieważ ...Rymowane opowiadanko, zakończenie wojny z orkami!Dzień Za Dniem następne opowiadanie Jespera11
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pax-vobiscum.pev.pl
  •  

    Rzyg kulturalny

    witajcie jest to moje perwsze opowiadanie więc jest krótkie ale wydaje mi sie ze jak na poczoątkujacego nawet dobrze mi to wyszło , błędów mam duzo bo jestem chory na dyscośtam .

    KONIEC KAPITANA SHAKIEGO

    Pirat Shaki , wyruszył własnie na morze , zeglowali już pare godzin a dalej nie było widać zadnego statku ,już myśleli że nic dzisiaj nie złupią gdy nagle na horyzoncie zamajaczyły białe żagle………….

    Nagle ktos wrzasnął :
    - Kapitanie odpływajmy to statek paladynów ,jeśli nas zobaczą to będzie to nasz ostatni rejs !!
    -Już nas zauważyli ,Szykować Działa –krzyknął kapitan Shaki
    Łupnęło z dział , zapach prochu rozszedł się w powietrzu , salwa uderzyła prosto w burtę okrętu paladynów zabijając kilku z nich .
    Po chwili paladyni także wystrzelili, ich salwa trafiła w maszt statku piratów który złamał się na pół i spadł na pokład zabijając kilku piratów .
    Statek paladynów zbliżał się nieubłaganie , Shaki widząc że piraci są przerażeni stanął na mostku i zaczął wygłaszac mowę:
    - Piraci ! , moi przyjaciele i druhowie , walczymy własnie z paladynami , głupimi nadętymi snobami którzy nie potrafią nawet dobrze władac orężem !
    Okręt paladynów zbliżał się coraz bardziej .
    - maja oni na pokładzie wiele skarbów ,jeśli ich pokonamy to oddamy przysługe całemu społeczeństwu a przy okazji niezle się obłowimy .
    Shaki widząc ze statek paladynów coraz bardziej się zbliża a piraci dalej nie są wystarczająco zmotywowani zdecydował ze przemowa będzie krótka .
    - powiem inaczej , jestem waszym kapitanem! Czy kiedyś was oszukałem ?
    - NIE KAPITANIE! -Odpowiedziała chórem załoga.
    - A czy kiedykolwiek was zawiodłem ?
    -NIE KAPITANIE!
    Okret paladynów był już najwyżej 30 metrów od nich .
    -A wiec na pozycje USTAWIC SIĘ ,JAK TYLKO PODPŁYNĄ ATAKOWAĆ !!
    Na początku ostrzelajcie ich a potem skoczymy do nich na linach i zwalimy z nóg !
    Statek paladynów był 20 metrów od nich
    -Ładować ……STRZELAĆ!!-wrzasnął kapitan
    Kilku paladynów zwaliło się na ziemie martwych , ale ich okręt był już tylko 10 metrów od nich.
    -Ładować …..STRZELAC !-znów wrzasnął Shaki
    I znowu kilku paladynów padło martwych .
    Okręt paladynów uderzył w ich burte .
    Shaki wrzasnął – Atakowac ! ZARŻNĄĆ TE KRÓLEWSKIE ŚWINIE !!!
    Piraci spadli na paladynów niczym grom z jasnego Nieba
    Kilku paladynów przewróciło się , reszta błyskawicznie zaatakowała .
    Shaki miał 5 najlepszych piratów zdecydował że reszta będzie walczyć a on razem z nimi przebije się do kapitana i zabije go .
    Piraci ci nazywali się : Jack, Matt, Francis, Morgan i Lee
    Zaatakowali,Lee wyjął swój dwuręczny topór i obciął pierwszemu z paladynów głowę , Matt pozbawił kolejnego zycia wbijając mu miecz w brzuch a Jack Francis i Morgan szyli z łuków .po chwili zabili kilku paladynów a Shaki wszedł na mostek i rozpoczął walke z dowódcą paladynów którym był niejaki Lord Hagen , tymczasem 5 wspomnianych wczesniej piratów stanęło przy schodach i powstrzymywało paladynów którzy ,zorientowali się ze shaki walczy z Lordem Hagenem i chcieli mu pomóc .
    Pierwszy zaatakował Shaki spróbował zadać Hagenowi cięcie w brzuch ale Hagen natychmiast je sparował i zaatakował uderzeniem od góry , Shaki także zablokował cios a jego błyskawiczny kontratak pozbawił Hagena dłoni . Lord paladynów padł na ziemie zwijając się z bólu , shaki miał własnie zadać ostateczny cios gdy zorientował się ze jest w pułapce ,paladyni wbiegali po schodach a pięciu przyjaciół shakiego lezało na ziemi martwych i to był jego bład ,walcząc nie zauważył ze piraci padają jeden po drugim , gdyby zobaczył to wczesniej mógłby jeszcze uciec ale teraz nie było już nadzieji .
    - WY GNIDY ZABILISCIE MOICH PRZYJACIÓŁ TERAZ JA ZABIJE WAS ARGHHHH!
    Z tym okrzkiem rzucił się na 7 paladynów którzy go otoczyli .
    Pierwsze jego cięcie pozbawiło zycia 2 paladynów, drugie cięcie zabiło 3 następnych gdy jeden z paladynów wbił mu nagle miecz w noge , a drugi ciął go w brzuch Shaki ostatkiem sił zamachnął się i odciął jednemu z paladynów głowę wtedy drugi zadał kolejny cios .

    Oślepiająca gwiadza bólu eksplodowała w jego głowie .powoli padł na kolana przed przeciwnikiem.Ostatkiem sił zobaczył w zwolnionym tempie ostatni cios paladyna spadający na jego ciało.potem nastąpiła już tylko ciemnośc……


    Opowiadanie całkiem dobre fajne opisy ciekawy pomysł wartka akcja. Twój styl pisania zaliczył bym do marynizmu poniewaz można zauważyć w nim koncept(zaskakujące zakończenie) Przyznam że fajnie wyszedł Ci opis walki Shakiego z Hagenem a to że nagle niespodziewania z punktu widzenia kapitana zostaje on otoczony przez paladynów to jest własnie koncept. Bardzo mi sie podobało 9/10

    Nie ma maxa ponieważ opowiadanie było dość krótkie.
    No siema!!
    Opowiadanie fajne. Mało związane z Gothiciem, ale nie musi być.
    Są tam błędy "literówki", których na pewno byś się pozbył czytając te opowiadanie drugi raz uważnie. Ale fajne, zakończenie nie było tak zaskakujące, bo po tytule można było się domyślić, że ten Shaki zginie.
    Nota 7,5/10

    NaRka
    fajne opowiadanie troche cyba zaczerpnoles z historii piratow z jarkendaru....
    ale nawet dobrze wyszlo tylko niepotrzebnie wcisnoles tam Lee, napewno to jakis inny no ale Lee to Lee, nie jest piratem mogles dac np; Henrego. A ten kapitan był bohaterskim człowiekiem

    a ten koniec wydaje mi sie znajomy, podobie jest w jarkendarze jak ktos cie pokona


    Bardzo fajne opowiadanie.
    Podoba mi się sama treśc jest ono fajne szybki i przejżyste idzie sobie to poczytac bez wstretu typku kiedy sie ono skonczy Znajome zakonczenie i fajna fabuła. Opowiadanko na dobrym poziomie to tyle...
    Mi się twoja opowieść podobała tak sobie (nie bierz tego do siebie ). Lubie opowieści związane bardziej z Gothic'iem, a już szczególnie o Gothic'u jedynce. Brakowało mi czegoś w twoim opowiadaniu, ale, że to twoja pierwsza opowieść to dam ci dodatkowy punkt za tak dobrą powieść. Oceniam to na 7-/10
    Fajne opowiadanie, dobrze napisane...
    Jedyne błedy (moim skromnym zdaniem ) to :
    ---> niezbyt długie,
    ---> czy jeden pirat zabiłby 15 paladynów .
    Daję 7+/10
    No jak na pierwsze opowiadanko to rewelacja , bardzo szybka i ciekawa akcja aż chce sie czytać i dowiedzeć się co będzie w następnym zdaniu. No to gratulacje , żeczywiście opowiadanko jest piękne. Tylko zauważyłem dwa małe błędy , przez co moja ocena , którą za chwilę podam nie będzie najwyższa czyli 10/10 , więc przejdźmy do rzeczy , dopatrzyłem się jednego lub dwóch błędów językowych i trochę za dużo razy powtarza się słowo paladyn mogłoby być zastąpione np. rycerz , królewski wojownik czy cos w tym stylu . Ale podsumowując opowiadanie bardzo dobre(jak na pierwsze oczywiscie) , ocena 9/10.
    No, tak ogólnie, to opowiadanie jak na twoje pierwsze może być .Chociaż, trochę, jak na mój gust za bardzo fantastyczne . A mianowicie mówię tutaj o sile i umiejętności walki naszego bohatera. Jego przeciwnikami byli paladyni, a nie wieśniacy. Zauważ, że paladynipowinni być o wiele lepiej uzbrojeni i wyszkoleni. Noi jeszcze jedna zaleta: czuw nad nimi Innos , hehe...
    Nie zadobre opo. Wręcz kiepskie. Jak zwykle interpunkcja do kitu. Na tym forum to juz chyba "rodzinne". Oczywiście przyklady:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzydziestkaa.pev.pl
  •